Wyjazdy Victora Osimhena do ojczyzny kojarzyły się jak dotąd źle kibicom SSC Napoli, ponieważ dwukrotnie wrócił z nich kontuzjowany. Tym razem 24-letni napastnik nie wybrał się na zgrupowanie reprezentacji Nigerii, a po prostu odwiedził ojczyznę po zakończeniu sezonu.
Powróciłem do Olusosun, gdzie powstały moje piłkarskie marzenia i rozpoczęła się moja podróż. Te odwiedziny przyprawiają mnie o gęsią skórkę. Jestem pełny pokory i wdzięczności za moje korzenie, które ukształtowały mnie jako człowieka. Doceniam miłość i wsparcie mieszkańców Nigerii. Zawsze będę kochać Olusosun i ludzi stąd - napisał Victor Osimhen na Twitterze.
Wyprawa nie skończyła się odwiedzeniem lokalnej społeczności. Nigeryjczyk opłacił czesne dzieciom, pokrył wydatki miejscowego szpitala i pomógł finansowo biednym rodzinom w Lagos. Była też możliwość zintegrowania się z rodakami i rozegrania amatorskiego meczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Victor Osimhen często podkreśla, że chce przekuć swój sukces piłkarski w dobro czynione w Afryce. Piłkarz zarabia duże pieniądze w Europie i stara się dzielić nimi z potrzebującymi mieszkańcami Nigerii.
W poprzednim sezonie Victor Osimhen został najskuteczniejszym piłkarzem ligi włoskiej. Swoimi golami pomógł SSC Napoli w odzyskaniu mistrzostwa kraju, a także w awansie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W Serie A był wyróżniającym się pozytywnie zawodnikiem.
Po zakończeniu sezonu Victora Osimhena łączono z jeszcze mocniejszymi zespołami niż SSC Napoli. Wygląda jednak na to, że również w kolejnych miesiącach będzie czarować na włoskich stadionach zamiast przeprowadzić się do Anglii czy Francji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.