Kradzieże w posiadłościach znanych i bogatych piłkarzy to prawdziwa zmora. Złodzieje misternie przygotowują plan dokonania rabunku, obserwują miejsce zamieszkania sportowca, rozpracowują systemy zabezpieczeń.
Złodzieje wykorzystują przede wszystkim czas, kiedy piłkarze przebywają na zgrupowaniach przed sezonem albo przed meczami. Thomas Mueller został obrabowany przy okazji meczu Ligi Mistrzów przeciwko FC Barcelonie, do którego doszło 13 września 2022 roku.
Bawarczycy okazali się w tym pojedynku lepsi 2:0, a do bramki zespołu Roberta Lewandowskiego strzelali po przerwie Lucas Hernandez oraz Leroy Sane. Drużyna z Katalonii nie potrafiła odpowiedzieć ani jednym uderzeniem do bramki, przez co to piłkarze Bayernu zeszli z boiska zadowoleni z wyniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Thomas Mueller przeżył bardzo ponurą niespodziankę po powrocie do domu. Okazało się, że zniknęła jego pokaźna i kosztowna kolekcja zegarków. Jest ona wyceniana na 500 tysięcy euro, czyli ponad 2 miliony złotych. Z domu piłkarza w dzielnicy Misbah zniknęły ponadto gotówka oraz biżuteria.
Niemiecki dziennik "Bild" poinformował, że po 11 miesiącach doszło do zatrzymania podejrzewanego o kradzież. Dokonała tego policja w Portugalii, ponieważ właśnie tam przebywał Serb urodzony we Włoszech. To pokazuje, że akcja poszukiwawcza była szeroko zakrojona.
Ani dziennikarze, ani policja nie są wylewne w informowaniu o okolicznościach zdarzenia. Być może rabuś, po blisko roku, poczuł się już bardzo pewnie i zaczął spodziewać się bezkarności. Jeżeli jego wina zostanie udowodniona, to grozi mu kilkuletni pobyt w więzieniu. Serb przebywa obecnie w areszcie i usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.