Laura Woods pracuje jako reporterka najczęściej na meczach piłki nożnej, ale jest kojarzona również z pokazywania się przy okazji transmisji gal sportów walki, a nawet zawodów w darcie. Brytyjka interesowała się popularnymi rzutkami już wcześniej ze względu na amatorskie próbowanie sił w tym sporcie.
Życie znanej dziennikarki nie było jednak usłane różami. W ostatnich dwóch latach Laura Woods musiała mierzyć się ze stalkerką, która m.in wysyłała jej okropne wiadomości. Groziła nawet, że zabije psa Woods.
Jak podkreśla "Daily Mail", 25-letnia Harneet Kaur w okropnych wiadomościach określiła panią Woods jako prostytutkę, zamieściła w Internecie obraźliwe komentarze i wysłała do jej domu serię niechcianych dostaw żywności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kaur, fanka piłki nożnej Liverpoolu, występująca w Internecie pod pseudonimem "Krazy Harns", również groziła porwaniem i zabiciem psa pani Woods - podkreślają angielscy dziennikarze.
Stalkerka skazana przez sąd
Prokuratorzy stwierdzili, że działania Kaur wzbudziły w pani Woods "prawdziwą obawę", że oskarżona zbliży się do niej podczas pracy. Cierpi na stany lękowe i jest zmuszona zwiększyć bezpieczeństwo w domu i w pracy.
Zobacz także: Wygrała program TVN-u. Teraz pisze list do polityka PiS
Kaur, która ma autyzm, ma już zakaz wstępu na stadion Anfield Liverpoolu za reklamowanie biletów. Jej adwokat twierdził, że za jej przestępstwem stoi autyzm, który doprowadził do "obsesji i przymusu".
Jednak sędzia Talog Davies, który w piątek skazał ją na 14 miesięcy więzienia, powiedział, że wiedziała, jaki wpływ wywarła na panią Woods. Antonie Muller, prokurator Sądu Koronnego w Wolverhampton, powiedziała, że działania Kaur rozpoczęły się w czerwcu 2021 r., kiedy za pośrednictwem Just Eat zorganizowała dostawę pączków Krispy Kreme do domu pani Woods w Londynie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.