Ponad pół roku temu Gianluigi Buffon oficjalnie zakończył karierę. Legendarny bramkarz zrobił to dopiero w wieku 45 lat, będąc wówczas zawodnikiem drugoligowej Parmy. Futbol dał mu pieniądze, sławę i sympatię milionów kibiców na całym świecie.
Teraz były mistrz świata chętnie opowiada o swojej bogatej karierze. Nie boi się także poruszać trudnych tematów, a tak było, gdy ostatnio został zapytany o sytuację, której najbardziej się wstydzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypowiedź Buffona błyskawicznie poniosła się w mediach. Trudno się dziwić, bo legenda futbolu przyznała się do przestępstwa. Chodzi o maturę.
- Lubię myśleć, że moja niedoskonałość daje wyobrażenie o człowieczeństwie i sprawia, że jestem blisko ludzi. Popełniłem wiele błędów, zwłaszcza w młodości. Najmniej dumny jestem z tego, że kupiłem sobie maturę w wieku 18 lat. Nie zrobiłbym tego ponownie, bo jest to niestosowność i droga na skróty, a ja nigdy nie byłem zwolennikiem takiej postawy - cytuje byłego mistrza świata "Tuttosport".
Buffon już wtedy wiedział, że będzie żyć z futbolu i pewnie z tego powodu naukę odstawił na bok, co skłoniło go do pójścia na skróty. Jako 17-latek zadebiutował w seniorskiej drużynie Parmy i szybko stał się podstawowym bramkarzem.
W 2001 roku Buffona kupił Juventus, w którym spędził większą część kariery. To właśnie w drużynie z Turynu wyrósł na jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. Na koncie ma dziesięć mistrzostw Włoch, ale największy sukces osiągnął w 2006 roku, gdy z reprezentacją wygrał mistrzostwa świata.
Czytaj także: Michniewicz na kolacji z żoną. Wyjątkowa okazja
W pewnym momencie swojej kariery rywalizował o miejsce w bramce z Wojciechem Szczęsnym. To właśnie Polak potem zastąpił legendarnego golkipera, który potem wrócił do Parmy i tam oficjalnie zakończył karierę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.