Kibice skoków narciarskich spoglądają już w kalendarz, bowiem niedługo znów będą przeżywać ogromne emocje. Kilka dni temu zakończyła się kolejna edycja Letniego Grand Prix, czyli skakania na igielicie.
Czytaj także: Piłkarz wysłał wiadomość twórcom FIFY. Tysiące polubień
W fenomenalnym stylu cały cykl wygrał Dawid Kubacki, który w dwóch ostatnich konkursach sezonu nie dał żadnych szans rywalom. Najpierw triumfował w Hinzenbach, a kilka dni później w Klingenthal. Patrząc na formę Polaka, można zaryzykować, że będzie on jednym z głównych faworytów do końcowego triumfu w Pucharze Świata.
Rywale na pewno jednak nie odpuszczą, a wśród nich Ryoyu Kobayashi. Poprzednia zima była bardzo udana dla Japończyka. Drugi raz w karierze wygrał Turniej Czterech Skoczni, został mistrzem olimpijskim na skoczni normalnej, a do tego brylował w wielu konkursach PŚ i wygrała klasyfikację generalną cyklu.
W związku z tym w najbliższym sezonie również trzeba będzie się z nim liczyć. Już teraz zatem pojedynki Kobayashi kontra Kubacki, o ile obaj utrzymają formę odpowiednio z zimy i lata, zapowiadają się pasjonująco. Co ciekawe, na miesiąc przed inauguracją cyklu Japończyk znalazł czas, by zdradzić fanom, co je w trakcie sezonu. Z ust Azjaty padło nawet wyznanie o alkoholu.
- Moim ulubionym daniem jest ramen. Zawsze zabieram to ze sobą podczas podróży za granicę. Alkohol piję nawet w sezonie. Nie jest tak, że w ogóle się nie ograniczam, staram się nie jeść nic po godzinie 21. Ale moim celem podczas sezonu jest też to, by raczyć się pysznym jedzeniem i alkoholem w kraju, w którym akurat przebywam - powiedział szczerze Kobayashi dla Tarzanweb.jp. Jego słowa cytuje również portal meczyki.pl.
Nowy sezon Pucharu Świata w skokach rozpocznie się 5 listopada w Wiśle. Tego dnia odbędzie się konkurs drużynowy. Dzień później zostaną rozegrane zmagania indywidualne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.