Styl Huberta Hurkacza idealnie pasuje na trawę. Polski tenisista lubi tę nawierzchnię i wyniki mówią same za siebie. To właśnie na Wimbledonie osiągnął swój wielkoszlemowy półfinał, a w tym roku ma na koncie dwa znaczące osiągnięcia na trawie.
W pierwszym tygodniu zmagań zdobył tytuł w grze podwójnej. Natomiast w kolejnym tygodniu triumfował w singlu. Podczas Wimbledonu Hurkacz skupi się tylko na grze pojedynczej, bowiem rywalizacja w szlemie toczy się do trzech wygranych setów.
W finale w Halle pokonał lidera rankingu, Daniłła Miedwiediewa. I to w jakim stylu! Wrocławianin nie stracił nawet seta w tym pojedynku. Co więcej, jest pierwszym Polakiem, który okazał się lepszy od numeru 1. w zestawieniu ATP.
Hurkacz jest jednym z najgroźniejszych i najbardziej przerażających tenisistów, którego można wylosować w drabince. Będzie miał zasłużoną przewagę w postaci rozstawienia z numerem 7 - czytamy w puntodebreak.com.
Hiszpanie wypunktowali jego mocne strony. "Ma bardzo mocny serwis, który daje mu sporo łatwych punktów. Tenis Polaka wykracza daleko poza tylko pierwsze uderzenie. Wyróżnia się solidnością, potrafi być agresywny i czuje się komfortowo w długich wymianach" - zauważono.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.