Iga Świątek gra zawodowo od 2016 roku. W wieku zaledwie 15 lat zwyciężyła w swoim debiutanckim turnieju ITF w Sztokholmie. Dwa lata później była najlepsza w juniorskim Wimbledonie. W finale pokonała wtedy Leonie Kung 6:4, 6:2.
Lista sukcesów Polki zdaje się nie mieć końca. Choć ma dopiero 22 lata, aż 18-krotnie docierała do finałów zawodów rangi WTA. Po raz pierwszy miało to miejsce 14 kwietnia 2019 roku, gdy zmierzyła się z Poloną Hercog w Lugano.
To spotkanie przegrała. Później zanotowała serię dziesięciu kolejnych wygranych finałów. Na tę passę składają się m.in. trzy wielkoszlemowe triumfy - dwa w Rolandzie Garrosie (2020, 2022) i jeden w US Open (2022).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Ludzie płakali ze śmiechu. Żyła na wyborach Miss Polonia
Łącznie wygrała 14 turniejów, w tym 4 wielkoszlemowe. Od kwietnia 2022 jest natomiast liderką światowego rankingu. Zastąpiła na czele stawki Ashleigh Barty, która sensacyjnie zakończyła swoją karierę w wieku 25 lat.
Za dużymi sukcesami idą również wielkie pieniądze. Dotychczas Iga Świątek wygrała 248 meczów i zanotowała 61 porażek. Zarobiła łącznie 19.154.913 dolarów. W przeliczeniu daje to kwotę aż 78 milionów złotych.
Czytaj także: "Żałosna kreatura". Mocne słowa Najmana o rywalu
Tylko jedna polska tenisistka zarobiła więcej na kortach. Chodzi o Agnieszkę Radwańską, która za swoją grę otrzymała 27,7 mln dolarów (113 mln złotych). Warto jednak podkreślić, że zajęło jej to znacznie więcej czasu.
W poniedziałek Iga Świątek rozpocznie walkę w Wimbledonie. Jej pierwszą rywalką będzie Lin Zhu. Do tej pory nie miały okazji się ze sobą zmierzyć. Dodajmy, że jeżeli Świątek wygra w Wimbledonie, zgarnie blisko 3 mln dolarów (12 mln złotych).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.