Po Euro 2012 Polska nie zorganizowała już żadnego z największych wydarzeń sportowych świata. Okazuje się jednak, że w głowach rządzących cały czas tli się pomysł organizacji bardzo dużej imprezy tego typu.
Wiceminister sportu Ireneusz Raś z Trzeciej Drogi zdradził w rozmowie z "Super Expressem", że rządzący rozważają m.in. organizację Igrzysk Olimpijskich w Warszawie. Droga do konkretnych decyzji jest jednak nadal bardzo daleka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie ma w tej chwili decyzji. Musiałby pojawić się wniosek Polskiego Komitetu Olimpijskiego do rządu o odpowiednie gwarancje. Takiego czegoś nie ma. Jest to wszystko na razie tylko powodem rozważań - stwierdził doświadczony parlamentarzysta.
Igrzyska Olimpijskie, a może mundial?
Zdaniem Ireneusza Rasia, decydenci musieliby wybrać jeden z trzech wariantów imprezy, którą można by przeprowadzić w naszym kraju.
Trzeba się zastanowić czy letnie igrzyska, czy zimowe. Ja kiedyś też powiedziałem w rozmowie z panem, że może warto pomyśleć o piłkarskich Mistrzostwach Świata. Ogólnie to dobry pomysł. Nie wiem jednak, która z tych trzech wielkich imprez powinna się odbywać w Polsce - przekazał dziennikarzom "Super Expressu" polityk Trzeciej Drogi.
Deklaracja Ireneusza Rasia jest jednak bardzo ogólna. Nie padają np. konkretne daty. Ze słów dla "Super Expressu" wynika, że Ministerstwo Sportu i Turystyki chce na razie rozwijać program przygotowania polskich sportowców do największych imprez sportowych.
Polityk koalicji rządzącej zdradził m.in., że "wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz chce jeszcze mocniej zaangażować się w budowanie relacji sport-wojsko".