W 2019 roku irański bokser Mohammad Javad Vafaei-Sani brał udział w antyrządowych protestach, związanych m.in. z podwyżką cen paliw (o 50 procent). Serwis "bokser.org" informuje, że przez Iran przez kilka miesięcy przetoczyła się fala masowych protestów. Uznano je za największe zamieszki w Iranie od 1979 roku.
Ludzie wyszli na ulice, ale protesty zostały krwawo stłumione, życie straciło mnóstwo osób.
W lutym 2020 roku irański pięściarz został aresztowany (luty). Postawiono mu konkretne zarzuty.
Skazany na karę śmierci
15 stycznia zapadł wyrok w jego sprawie. Jest on szokujący. 26-latek został skazany na śmierć za rzekome podpalenie rządowego budynku podczas jednego z protestów. Wyrok potwierdziła także pozarządowa organizacja Iran Human Rights.
Skazany na śmierć przez Sąd Rewolucyjny w Iranie: Mohammad Javad Vafaei-Sani. Pod zarzutem domniemanego podpalenia i zniszczenia budynków rządowych podczas brutalnie tłumionych protestów w 2019 roku - napisano.
Jego prawnik zapowiedział złożenie odwołanie do Sądu Najwyższego, ale wszystko wskazuje na to, że bokser podzieli los Navida Afkariego, zapaśnika, który został powieszony przed rokiem. Wcześniej był torturowany.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie