Gala Clout MMA 5 odbędzie się 8 czerwca w katowickim Spodku. We wtorek (21.05) na kanale federacji odbyła się transmisja specjalnego programu, na której przedstawiono całą kartę walk, a przeciwnicy mogli po raz pierwszy skonfrontować się ze sobą.
Swój drugi występ dla freakowej federacji zaliczy Albert Sosnowski. Były bokser w debiucie wygrał po krwawej walce z młodszym o 20 lat Remigiuszem Gruchałą. Tym razem czeka go wyzwanie innego kalibru. Dawny pretendent do tytułu mistrzowskiego organizacji WBC zawalczy w K-1 z dwoma przeciwnikami na raz - "Ludwiczkiem" i "Super Mariem".
Przewaga doświadczenia i umiejętności sportowych bez zwątpienia przemawia za Sosnowskim. Absurd tego zestawienia potęguję ogromna dysproporcja w warunkach fizycznych między byłym bokserem a jego przeciwnikami. "Dragon" jest o dobrą głowę wyższy od obu swoich rywali - były bokser mierzy 189 centymetrów, podczas gdy "Ludwiczek" ma 163, a "Super Mario" 168 centymetrów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Różnica ta była doskonale widoczna podczas face to face'a. Sosnowski wyraźnie górował nad przeciwnikami, a stojąc twarzą twarz z "Ludwiczkiem" żartobliwie ugiął nogi, by znaleźć się z nim na zbliżonej wysokości. Mimo to jego rywale nie tracą animuszu przed walką, a "Ludwiczek" twierdząco odpowiedział na pytanie dziennikarza o to, czy miałby szansę w walce sam na sam przeciwko Sosnowskiemu.
Myślę że tak, bo widziałem, że ma tutaj kruche łydeczki (Sosnowski - przyp. red) - mówił uśmiechnięty influencer.
Na Clout MMA 5 dojdzie jeszcze do jednego pojedynku 1 vs 2. W main evencie Adam "AJ" Josef zmierzy się z Kacprem Błońskim i Zbigniewem Bartmanem na zasadach K-1 w małych rękawicach. Różnica jest jednak taka, że jego rywale będą się wymieniać co rundę.