Na gali "PRIME: Zadyma" fani freak show fight w Polsce znowu zobaczą w akcji Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego.
Szef Prime Show MMA miał zakończyć poszukiwania odpowiedniego przeciwnika dla Mateusza Murańskiego i - jak ogłosiła organizacja - postanowił, że sam stanie z nim do walki na pięści. Konfrontacja odbędzie się na dystansie czterech rund po trzy minuty w formule bokserskiej.
Przypomnijmy, że wcześniej "Muran" zarzucał "Don Kasjo" m.in. brak profesjonalizmu, co z pewnością pomogło w podjęciu decyzji. Wkrótce obaj fighterzy wszystko wyjaśnią sobie w klatce.
Jest gotowy na Najmana
Mateusz Murański w rozmowie z serwisem mma.pl mówił o swoich planach na przyszłość. Okazuje się, że zawodnik jest gotowy do walki z Marcinem Najmanem. Nie ma o "El Testosteronie" dobrego zdania, delikatnie mówiąc.
Jestem otwarty na pewno, bo ta walka nadchodzi nieubłaganie w pierwszej połowie tego roku z tym "El Cholesterolem", więc na pewno zrobimy. Już teraz wiem, że narracja tego kmiota będzie tak samo żenująca jak w przypadku rozmowy z moim tatą. Będzie: "ty ku***", "cw***", "fraj****". Nawet chłopaczyna nie zdaje sobie sprawy z powagi słów, które wypowiada. Zrobimy, ale nie będzie mi to w smak. Jaki to jest cymbał - powiedział Murański.
Przypomnijmy, że Najman na gali MMA-VIP4 zmierzy się z "Miśkiem z Nadarzyna".