W oktagonie gali UFC Fight Night pokazali się między innymi Brandon Royval, Brandon Moreno, Yair Rodriguez czy Manuel Torres. Szósta w historii gala UFC w Meksyku byłą jednocześnie pierwszą od 4,5 roku w stolicy tego kraju.
Do dzikich bójek doszło nie tylko w oktagonie, ale również w jego pobliżu. Grupa kibiców nie wytrzymała ciśnienia i rzuciła się na siebie z pięściami. Mocno zamieszanych w zadymę było kilka osób.
Jeden z uczestników zamieszania, ubrany w czapkę oraz ciemną koszulę, wymierzył najcelniejsze oraz najmocniejsze ciosy. Jednym z nich odepchnął przeciwnika, a następnie efektownie znokautował drugiego. Widzowie zadymy byli zachwyceni i zaczęli wyrażać to okrzykami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W pobliżu awantury trudno było dostrzec osobę odpowiedzialną za bezpieczeństwo. Dopiero po kilku sekundach ktoś spróbował zaprowadzić porządek i utemperować emocje, zamiast je podsycać.
W miejscu awantury zrobiło się naprawdę dużo bałaganu. W pewnym momencie bójki można było odnieść wrażenie, że krzesła są wykorzystywane do stworzenia bariery między krewkimi kibicami. Posprzątanie po zadymie musiało trochę potrwać.