Justyna Żyła była jedną z najbardziej rozpoznawalnych partnerek polskich sportowców. Jej związek z Piotrem zaczął psuć się w 2018 roku, a gwoździem do trumny były szokujące wpisy w mediach społecznościowych. Justyna bez pardonu atakowała w nich znanego skoczka narciarskiego.
Ten Wasz wspaniały Piotr Żyła zostawił mnie i dzieci, bo nie potrafi żyć w rodzinie. Moje dzieci nie będą płakać przez kogoś przez człowieka, który jest ich ojcem - pisała kilka lat temu.
Od tego momentu popularność Żyły rosła w zawrotnym tempie. Dużo zamieszanie powstało także po jej nagiej sesji w miesięczniku Playboy oraz występie w Tańcu z Gwiazdami.
Od wielu miesięcy Żyła prowadziła zdecydowanie spokojniejszy tryb życia. Koncentruje się na rodzinie oraz największej pasji - gotowaniu. Celebrytka wielokrotnie pokazywała swoją przestrzeń kuchenną na profilu na Instagrami, a jej przepisy, z którymi dzielą się fanami, biją rekordy popularności na jej koncie.
Pasja płynie w jej krwi. Nowe zajęcie Justyny
Swoją pasję Justyna odziedziczyła po mamie. Teraz była żona skoczka narciarskiego także chce zwojować branżę cukierniczą.
Wróciłam na stare śmieci. W tej cukierni "dorabiałam" sobie jako nastolatka w weekendy i wakacje. Moja mama natomiast pracuje tutaj jako cukiernik już od ponad 30 lat. Cukiernia U Janeczki to rodzinna firma z tradycjami. Zawsze można znaleźć tutaj cukiernicze cuda, które zachwycają - napisała na Instagramie.
Justyna Żyła codziennie relacjonuje swoje życie mediach społecznościowych. Na Instagramie śledzi 100 tysięcy osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.