"Już mnie to powoli męczy". Zaskakujące wyznanie gwiazdy Fame MMA

8

Arkadiusz Tańcula to jeden z najbardziej znanych zawodników w polskich freak fightach. "Aroy" zadebiutował już cztery lata temu i zasłynął m.in. stoczeniem dwóch pojedynków w trakcie jednego wieczoru. Teraz ma być rywalem Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka. W rozmowie z "Super Expressem" zdobył się na zaskakujące wyznanie.

"Już mnie to powoli męczy". Zaskakujące wyznanie gwiazdy Fame MMA
Arkadiusz Tańcula myśli o końcu kariery (Instagram)

Niedługo miną cztery lata od debiutu Arkadiusza Tańculi w MMA. Swoją pierwszą walkę stoczył 21 września 2019 podczas gali Silesian MMA Challenge 2. Pokonał tam decyzją sędziów Dariusza Sierheja.

Później dołączył do organizacji Fame MMA. Związany jest z nią do dziś. Podczas gali nr 15 zmierzył się z Mateuszem Murańskim, a chwilę później z jego ojcem, Jackiem. Oba te pojedynki wygrał. W wywiadach podkreślał, że byłby gotów stoczyć nawet trzy walki jednego wieczoru.

Póki co może czekać go ogromne wyzwanie. 2 września ma bowiem zmierzyć się z byłym mistrzem świata w boksie Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. Nie wiadomo jednak, czy starcie dojdzie do skutku. Promotor bokserski Andrzej Wasilewski przekazał bowiem, że we wrześniu "Diablo" ma stoczyć pojedynek bokserski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: pozowała do zdjęcia. Gwiazdy PSG wszystko popsuły
Krzysztof, mimo że "nie wyraził zgody" na publikowanie swojego wizerunku, wrzucił na swój profil post i InstaStories z ogłoszeniem udziału na FAME 19. Powtórzę: nie zgodził się na publikację, ale sam wrzucił. Dodatkowo wziął udział w sesji zdjęciowej i rozpoczął przygotowania do walki na FAME 19 w klubie u Trenera Oknińskiego - czytamy z kolei na profilu Fame MMA na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Arkadiusz Tańcula skończy karierę? Jego słowa zaskakują

Niezależnie od tego, czy starcie z Włodarczykiem dojdzie do skutku, czy nie, Tańcula może niebawem zakończyć swoją przygodę z freak fightami. O szczegółach opowiedział w rozmowie z "Super Expressem". Zdobył się przy tym na poruszające wyznanie.

Podpisałem kontrakt na kilka walk, ale szczerze? Podpisałem na tyle walk, że już chyba zakończę karierę tym kontraktem. Nie wiem, czy ja chcę więcej walczyć. Mam też swoje inne rzeczy - tłumaczył "Aroy".
Fajnie jest być czasami na widelcu, być znanym i popularnym, ale kurde już mnie to powoli męczy... Ja nie mogę przejść już normalnie. Ja jestem mega życzliwy i z każdym zrobię zdjęcie i powoli nie chce mi się w takie miejsca iść. Ja nie nie mogę ze znajomymi spędzić czasu, tylko spędzam go z nieznajomymi - dodał.
Trwa ładowanie wpisu:instagram

Gala Fame MMA 19 z udziałem Arkadiusza Tańculi odbędzie się 2 września.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić