Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że Robert Lewandowski podjął słuszną decyzję przechodząc latem z Bayernu Monachium do Barcelony. W hiszpańskim zespole kapitan reprezentacji Polski bardzo szybko odnalazł się i w drugim ligowym meczu z rzędu skradł show.
W niedzielny wieczór na Camp Nou Robert Lewandowski strzelił dwa gole, a jego FC Barcelona pokonała Real Valladoid aż 4:0. Tym samym 34-letni napastnik powtórzył swój wyczyn z poprzedniego meczu Dumy Katalonii (także dwa gole) i z czterema bramkami na koncie lideruje klasyfikacji strzelców La Liga.
Czytaj także: Imponujące mięśnie. Tak wygląda Lewandowski!
Pod wrażeniem gry Lewandowskiego są także kibice Barcelony. Po niedzielnym meczu na stronie internetowej "Marca", jednego z największych hiszpańskich dzienników, odbyło się głosowanie na najlepszego gracza 3. kolejki. Polak nie dał szans rywalom. Otrzymał 52 procent głosów i po raz pierwszy w swojej karierze został wybrany piłkarzem kolejki w hiszpańskiej ekstraklasie.
Fani prześcigają się w określeniach na Lewandowskiego
Lewandowski znakomicie czuje się nie tylko na boisku w Barcelonie. Jego najnowsza fotografia na Instagramie pokazuje, że piłkarz doskonale odnajduje się również w samym mieście. Na zdjęciu "Lewy" pokazał się wyluzowany na jednej z hiszpańskich plaż, a do fotografii zamiast słów dołączył uśmiechniętego emotikona. Spójrzcie:
Pod postem Lewandowskiego z plaży natychmiast pojawiło się wiele komentarzy. Fani przede wszystkim prześcigali się w nowych określeniach dla Polaka po jego kolejnych popisach strzeleckich w barwach Barcelony. "Lewangoalski", "Lewangoatski", "Polski bombowiec" - pisali w komentarzach.
Kapitan reprezentacji Polski za dużo czasu na odpoczynek jednak nie ma. Już w sobotę 3 września Barcelonę czeka bardzo trudne, wyjazdowe spotkanie. Duma Katalonii zagra z Sevillą. Początek meczu o godzinie 21:00, a transmisja z tego starcia w Eleven Sports oraz na WP Pilot.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.