Ziemowit Kossakowski odgrażał się, że załatwi Jasia Kapelę w ciągu 30 sekund, a tymczasem zaznał dotkliwej porażki. Jaś Kapela przejął inicjatywę i szukał poddania, próbował zadusić rywala. Po półtorej minuty walki w końcu zwyciężył, jednak po uderzeniach w parterze. Pokazał, że jest w stanie rywalizować nawet z większymi od siebie zawodnikami. Wielu było zaskoczonych tym, co Kapela pokazał w klatce.
Jak król relaksu chętnie pomogę koledze, ale póki co śpij słodko aniołku - napisał na Twitterze Jaś Kapela.
Kossakowski chce rewanżu
Zwycięzca został wygwizdany po pojedynku. Z kolei przegrany ogłosił swój start w następnych wyborach parlamentarnych. Później Kossakowski został odwieziony do szpitala. Czuje się lepiej, co przekazał Kapela za pośrednictwem mediów społecznościowych. Okazuje się, że Kossakowski chce rewanżu. Co na to zwycięzca?
Też się martwiłem, ale ZKossakowski żyje i prosi o rewanż. No nie wiem po co i na pewno nie bez kontroli antydopingowej… choć w sumie to mi tylko ułatwiło pracę. Ludzie wartości ja pier**** - napisał na Twitterze.
Przypomnijmy, że w Łodzi doszło do od dawna zapowiadanego politycznego starcia pomiędzy przedstawicielami lewicy i prawicy. O Jasiu Kapeli zrobiło się głośno po jego udziale w programie "Hejt Park" Kanału Sportowego.
Ziemowit Kossakowski w 2014 roku startował w wyborach samorządowych z listy Prawa i Sprawiedliwości. Pracował także w TVP Info, a obecnie jest youtuberem. Jan Kapela z kolei to pisarz, poeta i publicysta m.in. "Krytyki Politycznej", znany ze swoich lewicowych poglądów.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie