Robert Lewandowski jest pierwszym piłkarzem, który zdobył przynajmniej osiem bramek w swoich pierwszych sześciu oficjalnych meczach w barwach FC Barcelony od 63 lat. W sezonie 1958/59 podobnym wyczynem pochwalić mógł się legendarny Węgier, Sandor Kocsis.
Reprezentant Polski fantastycznie zaprezentował się w sobotnim starciu wyjazdowym z Cadiz CF. 34-latek wszedł z ławki rezerwowych w drugiej połowie i wpisał się na listę strzelców, zaś w samej końcówce spotkania zapisał na swoim koncie też dwie asysty. Jego drużyna nie pozostawiła złudzeń Cadiz CF, zwyciężając aż 4:0.
Teraz Barcelonę czeka prestiżowe starcie z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. W tych rozgrywkach "Lewy" także spisuje się fantastycznie, bowiem w pierwszej kolejce ustrzelił hat-tricka przeciwko Viktorii Pilzno.
Polak wraca na stadion, na którym spędził osiem sezonów, zdobywając wiele trofeów i pobijając kolejne rekordy strzeleckie. Jedną z ofiar zespołu z Allianz Arena była także Barca, która w 2020 roku zanotowała klęskę 2:8, a w ostatnim sezonie uległa Bayernowi dwukrotnie przegrywając 0:3.
To piłkarz, który wygrał z nami wszystko, miał znakomite występy. Nie będę na niego gwizdać. Myślę, że kibice mają odpowiednie wyczucie i zrobią to, co należy - przyznał dyrektor Bayernu Hasan Salihamidzić, cytowany przez "Bild".
Jak kibice przywitają Lewandowskiego?
Salihamidzić ma nadzieję, iż fani Bayernu Monachium okażą naszemu napastnikowi należyty szacunek. Lewandowski tej drużynie pomógł zdobyć m.in. osiem tytułów mistrza Niemiec czy wygrać Ligę Mistrzów.
Mecz Bayern Monachium - FC Barcelona we wtorek 13 września, początek o godz. 21:00.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.