Wynik walki Ritson - Vazquez wywołał sporo kontrowersji. Na punkty zwyciężył pierwszy z nich. Werdykt ten spotkał się jednak ze sporą krytyką.
Kamery uchwyciły karygodne zachowanie sędziego. Terry O'Connor podczas 8. rundy pojedynku został przyłapany na... zabawie telefonem, podczas gdy powinien skupiać się na przebiegu walki. Później przyznał zwycięstwo 117:111 Ritsonowi, co uznano za "kartę hańby".
Jeśli to jest telefon, a przypuszczam, że jest, federacja powinna natychmiast go usunąć - grzmiał na Twitterze promotor Eddie Hearn.
Myślę, że nie musisz oglądać walki, jeżeli już zdecydowałeś o wyniku przed jej rozpoczęciem - dodał współorganizator walki Lou DiBella.
Wpadka sędziego
Terry O'Connor ma na swoim koncie 1500 sędziowanych walk. Okazuje się, że to nie pierwsza jego wpadka. Wcześniej był przesłuchiwany pod kątem decyzji w walce Smith - Ryder, a także Murray - Rosado.
Tej sprawie trzeba się przyjrzeć i ją zbadać. Jestem tak sfrustrowany, że nie wierzę, że to miało miejsce. Po całej ciężkiej pracy, jaką wykonujemy, pojawia się coś takiego - skomentował w rozmowie z Daily Mail Robert Smith z brytyjskiej federacji.
Nie wiadomo, jaka kara spotka sędziego. Z pewnością jednak zostanie odsunięty od pracy. Będzie miał dzięki temu więcej czasu na zabawę telefonem.