Xueying Zhu w fenomenalnym stylu wywalczyła złoty medal w gimnastyce na trampolinie podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Chinka niezbyt długo mogła cieszyć się jednak w pełni okazałym krążkiem. Okazało się bowiem, że jej złoty medal zaczął się sypać. Opublikowała zdjęcia, na których wyraźnie widzimy dowód - uszczerbek.
Pozwólcie mi to wyjaśnić… Na początku nie chciałam nic ruszać, po prostu odkryłam, że na moim medalu był mały ślad. Myślałam, że to prawdopodobnie tylko brud, więc potarłam go palcem. Nie pomogło, więc zaczęłam dłubać i ten ślad stał się większy - opowiedziała Chinka, cytowana przez globaltimes.cn.
Sprawa oburzyła kibiców. Pod zdjęciami z uszkodzonym medalem zostawili oni blisko 10 tysięcy komentarzy. Znaczna część z nich uważa, że to sytuacja nie do przyjęcia, a ciężka praca złotego medalisty nie powinna być nagradzana uszkodzonym medalem.
Trudno jednoznacznie ocenić jakość olimpijskich medali. Warto pamiętać jednak, że zostały one wykonane m.in. z poddanych recyklingowi starych, elektronicznych gadżetów, takich jak smartfony i laptopy.
Do sprawy odniósł się też Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Według nich materiał, który skruszył się z medalu gimnastyczki, to powłoka ochronna, a nie faktyczne złocenie. Powłoka ta ma chronić medal przed plamami i zarysowaniami i - jak twierdzi komitet - "nie wpływa to na jakość samego medalu".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.