Magda Linette była rewelacją tegorocznego Australian Open. Od turnieju wielkoszlemowego w Melbourne minęło już sporo czasu, mimo to kibice Polki pamiętają dobrze jej pasjonujący marsz do półfinału. W późniejszych turniejach poznanianka nie prezentowała się już równie dobrze, choć oczekiwania były rozbudzone.
Po występie w US Open, Magda Linette przeniosła się do Chin. W środę 31-latka rozegrała dwa mecze w turnieju w Guangzhou i zdecydowanie lepiej poszło jej w pierwszym z nich, w singlu.
Magda Linette zwyciężyła w dwóch setach z Darią Saville. Partie znacznie różniły się od siebie, ponieważ pierwsza z nich zakończyła się wynikiem 6:0, a druga wynikiem 7:6. Pokonanie Australijki zajęło Polce ponad dwie godziny, ale najważniejsze, że pozostała ona w turnieju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zakończeniu meczu Magda Linette odpowiedziała na pytania jeszcze na korcie. W czasie wywiadu wykorzystała okazję do zaskoczenia publiczności na trybunach znajomości jednego zwrotu po chińsku. Kamera wyłapała interesującą reakcję dwóch kibiców.
Młodzi miłośnicy tenisa aż oderwali wzrok od ekranów swoich smartfonów, kiedy usłyszęli Polkę mówiącą po chińsku. Natychmiast odłożyli swoje urządzenia i zaczęli bić brawo Magdzie Linette. Przynajmniej jeden z nich wyglądał na tak pozytywnie zaskoczonego, jakby któraś z chińskich tenisistek odniosła niespodziewane zwycięstwo na korcie.
Czy nie powinnam wiedzieć więcej po sześciu latach szkolenia w Chinach? - napisała Magda Linette na platformie X w komentarzu do filmu ze swoim występem. Nawiązała w ten sposób do regularnego odwiedzania turniejów w Państwie Środka.