We wtorek 31 października obchodzone jest Halloween. Na ten dzień czeka wiele amerykańskich dzieci, które przebierają się w kostiumy swoich ulubionych postaci i odwiedzają okoliczne domy w poszukiwaniu słodkości. Zwyczaj ten jest również coraz popularniejszy w Polsce.
Jak się okazuje, dzień ten jest wyczekiwany nie tylko przez dzieci, czego dowodzi zachowanie 29-letniego Giannisa Antetokounmpo. W nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego Milwaukee Bucks wygrało 122:114 z Miami Heats. Na pomeczowej konferencji wystąpił Antetokounmpo, który postanowił uczcić Halloween.
Grecki koszykarz pojawił się na konferencji prasowej w stroju Hulka. Antetokounmpo bardzo przyłożył się do swojej roli - jego charakterystyczny zielony strój dopełniała maska przedstawiająca wykrzywione oblicze postaci Marvela, a koszykarz na swoje dłonie założył gigantyczne rękawice wzorowane na zaciśniętych pięściach Hulka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Antetokounmpo postanowił dalej wcielać się w rolę Hulka i na początku konferencji odezwał się nienaturalnie pogrubionym głosem:
Co my tu mamy? Nie bójcie się, śmiało. Chcecie głos Hulka czy Giannisa? - to ostatnie pytanie zadał już swoim normalnym głosem.
Niektóre amerykańskie media przekornie sugerowały, że maska założona przez Antetokounmpo ma podobny grymas do tego, który grecki koszykarz często prezentuje po swoich akcjach. Żart ten podłapał sam Giannis, który na swoim oficjalnym profilu na portalu "X" zamieścił kolaż składający się z dwóch zdjęć.
Fotografia po lewej przedstawia go w masce Hulka. Z kolei ta po prawej pokazuje jego wykrzywioną twarz po kolejnej udanej akcji. Rzeczywiście, można tu doszukać się pewnych podobieństw.
Amerykańskie media donoszą, że Antetokounmpo w prywatnym życiu jest bardzo rodzinną osobą. Sam zawodnik potwierdził to też na konferencji prasowej. W trakcie rozmowy z mediami przyznał, że założył strój Hulka, by z okazji Halloween sprawić radość swoim dzieciom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.