Trwa Turniej Czterech Skoczni. W sylwestra zawodnicy będą startować w kwalifikacjach na skoczni w Garmisch-Partenkirchen, a kolejnego dnia powalczą o punkty w tradycyjnym noworocznym konkursie na tym obiekcie.
Smak rywalizacji na skoczni w Ga-Pa doskonale zna Adam Małysz, który w trakcie swojej długiej kariery wielokrotnie meldował się na tym obiekcie w walce o czołowe lokaty w Turnieju Czterech Skoczni. Polak ma z tym obiektem dobre wspomnienia, gdyż cztery razy stawał na podium rozgrywanych tam zawodów.
Po zakończeniu kariery Małysz mógł wreszcie pozwolić sobie na więcej luzu z okazji sylwestra. Emerytowany skoczek postanowił wykorzystać to w tym roku. Na Instastories jego żony Izabeli pojawiły się materiały wskazujące na to, że para zdecydowała się świętować zakończenie roku poza granicami kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela w sobotę zamieściła kilka ujęć przedstawiających urlop pary. Chociaż Małyszowie nie zdradzili, dokąd wyjechali, widoczne na zdjęciach krajobrazy mogą wskazywać na to, że ich celem była południowa część Europy, np. Chorwacja, Włochy czy Czarnogóra. Zresztą Izabela i Adam w ostatnich latach bardzo polubili wakacje w Chorwacji, nie wykluczone więc, że to właśnie w tym kraju postanowili spędzić sylwestra.
Jak widać po zamieszczonych zdjęciach, para spędza czas w słonecznym i ciepłym miejscu. Na jednej z fotografii Iza ubrana jest w cienką bluzkę i sportowe adidasy, z kolei na innym widzimy spacerującego w lekkiej jesiennej kurtce Adama.
Para na pewno znajdzie sposób, by w ciekawy sposób zagospodarować swój czas w tym pięknym miejscu. Jedną z możliwych aktywności jest... wypad na grzyby, co udowadnia inne zdjęcie zamieszczone przez Izabelę.
Nie ulega wątpliwości, że Adam Małysz jako prezes PZN na urlopie będzie śledził turniej w Ga-Pa i mocno ściskał kciuki za swoich młodszych kolegów. Polacy zanotowali słaby start w tegorocznym TCS. Do finałowej serii konkursu w Oberstdorfie awansowało tylko trzech z sześciu naszych reprezentantów. Ostatecznie 28. był Piotr Żyła, 27. Dawid Kubacki, a 17. Kamil Stoch.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.