Ajax przystąpił do prestiżowego meczu z Feyenordem Rotterdam po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Klub z Amsterdamu poniósł porażkę 0:1 z Benficą i nie ma go już w prestiżowych rozgrywkach. Szansa na poprawienie sobie samopoczucia została wykorzystana, ponieważ klub ze stolicy Holandii wygrał 3:2.
Do absurdalnej sytuacji doszło w czasie doliczonym do tego meczu. Antony doznał bolesnego urazu, kiedy zaliczył wywrotkę poza boiskiem. Kontuzja nie była poważna, dlatego ambitny Brazylijczyk postanowił pomóc w końcówce i kulejąc, wbiegł ponownie na plac.
Czytaj także: Dyrektor sportowy był dotknięty. Przeprosił za skandal
Trener Feyenoordu zanosił się śmiechem, a to był dopiero początek komedii. Do Antony'ego podbiegł kompan z zespołu Dusan Tadić i rzucił nim o ziemię. Tadić zamierzał w ten sposób zmusić sędziego do przerwania gry i zainteresowania się kontuzjowanym zawodnikiem.
Czytaj także: Prowokacja Jose Mourinho. Posypały się obelgi
Sędzia zareagował jednak zupełnie inaczej na zamieszanie i pokazał kontuzjowanemu Antony'emu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za opóźnianie gry. Ajax stracił piłkarza, ale ostatecznie dopiął swego i zyskał cenny czas potrzebny do odniesienia zwycięstwa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.