Atmosfera pomiędzy Marcinem Wrzoskiem a Piotrem Szeligą jest coraz bardziej napięta. Obaj panowie mieli niedawno okazję do słownej konfrontacji i jak się okazuje, padły nawet konkretne propozycje walki na Fame MMA.
"Polish Zombie" w mediach społecznościowych skomentował teraz sytuację "Szeliego" z ochroniarzem podczas 15-edycji. Przypomnijmy, że w sieci pojawiły się nagrania, na których freak fighter został uderzony głową przez jednego z ochroniarzy.
Poniosły ochroniarza emocje, mnie poniosły emocje. Wyszło jak wyszło. Jest wszystko wytłumaczone. Nie chciałem nic gadać, żeby też nikomu nie robić problemów, bo to nie oto chodzi. Zawsze można się dogadać - relacjonował Szeliga w swoich mediach społecznościowych.
Wrzosek kpi z Szeligi. Będzie walka?
Do całej sytuacji odniósł się Marcin Wrzosek, który coraz lepiej czuje się w świecie freak fightów. Przypomnijmy, że Wrzosek był mistrzem organizacji KSW, jednak odszedł ze sportowej organizacji, aby walczyć teraz z amatorami.
Wrzosek na insta stories skomentował sytuację pomiędzy Piotrem Szeligą, a ochroniarzem. "Piotrek, czy to też była napaść? Czas rozpocząć dochodzenie prokuratorskie" - napisał w humorystyczny sposób "Polish Zombie".
Ta wypowiedź nie uszła uwadze Szeligi, który postanowił wbić szpilkę Wrzoskowi. Wygląda na to, że przyszłości możemy być świadkami najbardziej krwawego pojedynku w historii freak fightów.
Chciałem przemilczeć całą sytuację, żeby nie robić komuś problemów. W tym wypadku ochroniarzowi, jak wiemy, łatwo można stracić pracę przez takie coś, a mi się nic nie stało. Wyjaśniliśmy sobie wszystko. To był po prostu zwykły przypadek po pracy. Dla mnie temat jest zamknięty. Aleś tyś jest k**wa człowieku. Czasami się zastanawiam, byłeś spoko gość, ale ci odj***ło. Nie wiem, skąd się to bierze, czy ktoś ci doradza. Zmień ziomeczka, bo w złym kierunku to idzie. A my się jeszcze zobaczymy - napisał Szeliga.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.