Wszystko wskazuje na to, że z klubem z Paryża pożegna się Leo Messi. Mistrz świata z Kataru nie chce przedłużyć kontraktu, który wygasa 30 czerwca 2023 roku. Podobno Messi z całą rodziną nigdy w 100 procentach nie zaaklimatyzował się w Paryżu i mimo iście królewskich warunków, napastnik chce spróbować nowego wyzwania w karierze.
Paryż został zasypany dziesięcioma tonami śmieci, po ulicach biegają szczury. Codziennie słychać głosy sprzeciwu. Messi i rodzina mieszkają w Neuilly-Sur-Seine, jak wielu innych piłkarzy. Gdy mieszkasz w Paryżu, chcesz się cieszyć tym miejscem, a nie chować w domu. Paryż obecnie nie sprzyja udanemu życiu rodzinnemu - powiedział dziennikarz Christian Martin w rozmowie z TVP Sport.
Możesz przeczytać także: Adamek z propozycją dla Najmana. "Nie ma się co oszukiwać"
Numerem jeden na liście FC Barcelony jest bez wątpienia Lionel Messi. Spekulacje dotyczące przyszłości Argentyńczyka to jeden z najgorętszych tematów w piłkarskim świecie. W ostatnich tygodniach tendencja była taka, że Messi latem odejdzie z Paryża po wygaśnięciu umowy. Mimo bajecznej oferty z Arabii Saudyjskiej, gwiazdor skłania się ku powrotowi do Katalonii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Messi zmienił zdanie. Wszystko przez pieniądze?
Jak podają dziennikarze z Hiszpanii, wszystko zmieniło się o 180 stopni. Jak poinformował znany dziennikarz Marcal Lorente w El Chiringuito TV, Leo Messi zaakceptuje propozycję Al-Hilal, które występuje w Arabii Saudyjskiej.
Możesz przeczytać również: Jacek Murański wraca do oktagonu. Stawia sobie jeden cel
Jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze. Już wcześniej informowano, że Hilal złożyło mistrzowi świata ofertę o wartości ponad 350 mln funtów za rok gry!
To dwa razy więcej, niż obecnie w Al-Nassr zarabia Cristiano Ronaldo, a przecież już wynagrodzenie Portugalczyka wydaje się astronomicznie wysokie.
Opcja dołączenia do Barcy staje się coraz bardziej skomplikowana ze względu na finansowe fair play klubu. Może się jednak okazać, że Leo pomoże pod tym względem Barcelonie... zabierając do Arabii Saudyjskiej swoich dwóch przyjaciół - Busquetsa i Albę.
Możesz przeczytać także: Topowa polska siatkarka lubi metamorfozy. Tym razem totalnie zaskoczyła
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.