W 2024 roku Niemcy będą ponownie gospodarzem wielkiej piłkarskiej imprezy - mistrzostw Europy. Oficjalne losowanie grup Euro 2024 odbyło się w sobotę. Wiemy już, że Polska w przypadku awansu zmierzy się z Francją, Holandią oraz Austrią. Aby jednak dostać się do tych rozgrywek, najpierw musimy przebrnąć przez baraże. Po ceremonii losowania świat jednak mówi o czymś zupełnie innym, mało związanym ze sportem.
Zobacz także: Skandaliczne nagranie. 22 kobiety spały w jednym pokoju
UEFA skompromitowana przez prankstera
Chodzi o żart prankstera znanego jako "BMWJarvo". Przed oficjalnym rozpoczęciem imprezy postanowił on zostawić na sali ukryty telefon z ustawionym dość specyficznym dzwonkiem, emitującym dźwięki charakterystyczne dla filmów dla dorosłych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas trwania losowania, internetowy twórca regularnie dzwonił na ten telefon, co udokumentował na platformie X. Na nagraniu widać, że był bardzo usatysfakcjonowany swoim żartem, który momentalnie stał się hitem w mediach społecznościowych, szybko się tam rozprzestrzeniając.
Zobacz także: Życiowy sukces Joanny Jędrzejczyk
Konsternacja podczas losowania Euro 2024
Żart jednak nie przypadł do gustu osobom, które padły jego ofiarą. Fani piłki nożnej z całego świata mogli usłyszeć te niecodzienne odgłosy, gdy losowano drużyny z gwiazdami takimi jak David Silva czy Brian Laudrup. W obu przypadkach, zawodnicy ci byli mocno skonsternowani tym, co ich spotkało.
To nie pierwszy raz, kiedy "BMWJarvo" wykonał ten sam prank podczas wydarzenia piłkarskiego. W styczniu podobny żart dotknął telewizję BBC, gdzie w czasie rozmowy ekspertów na żywo również można było usłyszeć kobiece jęki. Po tym zdarzeniu brytyjski nadawca oficjalnie przeprosił swoich widzów i zapewnił o podjęciu kroków mających na celu wyjaśnienie sprawy.
Zobacz także: Fatalne wieści dla kawoszy