Wieloletnia saga transferowa z Kylianem Mbappe w roli głównej najprawdopodobniej się zakończy się już niedługo. Jeden z najlepszych napastników świata będzie miał nowy klub. Zamieni Paris Saint-Germain na Realu Madryt.
Kilka dni temu "ESPN" przestawił kulisy podjęcia decyzji przez napastnika. Mbappe przedstawił ją w połowie lutego na spotkaniu z prezesem Nasserem Al-Khelaifim.
Jak czytamy, jedną z przyczyn odejścia snajpera były częste kłótnie z zarządem paryskiej drużyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kluczowe były także ambicje samego zawodnika, który wciąż marzy o zdobyciu upragnionej Ligi Mistrzów i wygraniu Złotej Piłki. W barwach Realu Madryt uznał, że będzie miał na to zdecydowanie większe szanse.
Czytaj także: Sensacyjne wieści po walce Adamek - Chalidow
Manchester daje fortunę dla Mbappe. Francuz zmieni zdanie?
Francuz jest o krok od gry na Santiago Bernabeu, jednak o podpis napastnika walczy także Manchester United, który oferuje mu astronomiczne pieniądze.
Hiszpańscy dziennikarze dowiedzieli się, że działacze Manchesteru United zaoferowali Kylianowi Mbappe pięcioletnią umowę z pensją na poziomie 100 mln euro rocznie. Dodatkowo miałby on otrzymać 200 mln euro premii za samo podpisanie kontraktu.
Jeśli Mbappe zgodziłby się na transfer do Anglii, łącznie mógłby zarobić 700 mln euro.
Obecnie wszystkie znaki na niebie wskazują jednak, że Mbappe trafi do Hiszpanii. Ma związać się z Realem 5-letnim kontraktem. Premia za podpis pod umową ma wynosić około 40 mln euro. Wcześniej mówiło się nawet o kwocie 100 mln, jednak ma być ona zdecydowanie niższa.
Francuz zachowa 100 procent prawa do swoich dotychczas podpisanych kontraktów, ale z nowych umów oraz podwyżek starych kontraktów reklamowych będzie musiał oddawać klubowi 20 procent takiej kwoty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.