Wicemarszałek Senatu - Marek Pęk - na Twitterze pokazał swoje koszykarskie umiejętności. 45-latek bez problemów wykonał wsad. "Rocznik 75 jeszcze daje radę!" - napisał polityk Prawa i Sprawiedliwości. Na jego filmik zareagowała Krystyna Pawłowicz
Była posłanka i obecna sędzia Trybunału Konstytucyjnego dodała kuriozalny wpis. "Eeeee, z takiej odległości to każdy włoży piłkę do kosza. A z 20 metrów?" - napisała i nawet nie myślała, że wywołała burzę w sieci.
Internauci starali się jej wytłumaczyć, że zrobienie koszykarskiego wsadu jest zdecydowanie trudniejsze niż trafienie piłką do kosza nawet z dalekiego z dystansu. Na wpisy internautów Pawłowicz zareagowała zaskakująco.
Z takiej zerowej odległości i przy średnim wzroście 'wkładałam' z podskoku piłkę do kosza 50 lat temu na treningach - dodała, choć prawdopodobnie nie miała na myśli wsadu, a rzut lub dwutakt.
Miała też dość szyderczych komentarzy ze strony użytkowników Twittera i wspomniała, że w przeszłości trenowała lekkoatletykę, a w wieku 14 lat była objęta programem olimpijskim. Zdobyła też pierwsze kółko olimpijskie i walczyła o wyjazd na igrzyska do Monachium.
W dyskusję włączył się też były koszykarz Maciej Zieliński, który obecnie jest wrocławskim radnym. Został on zablokowany przez Pawłowicz, którą później nazwał "WNBA Legend".
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. "Nowa Pawłowicz" krytykuje rząd
Dyskusję zakończył senator Pęk. "Panią Profesor serdecznie pozdrawiam, zawsze się z Panią sympatycznie rozmawia i żartuje! Cenię osoby z poczuciem humoru i sportową żyłką rywalizacji".
Po tym wpisie Pawłowicz swoje komentarze obróciła w żart. "Żartując z Panem nie myślałam, że dzisiejsi fani sporu, jak widzę - koszykówki są tak pospinani i rozmowy zaczynają od szyderstw. Pozdrawiam Pana Marszałka i gratuluję koszykarskiego wzrostu" - zakończyła Pawłowicz.
Zobacz także: #dziejesiewsporcie: w takiej roli kolegę Roberta Lewandowskiego z Bayernu jeszcze nie widziałeś. Poszło mu świetnie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.