Przypomnijmy, że brak awansu do Ligi Mistrzów spowodował, że latem Cristiano Ronaldo robił wszystko, aby zmienić pracodawcę. W gronie zainteresowanych klubów wymieniano PSG, Sporting Lizbona, Bayern Monachium czy Atletico Madryt, czyli największego rywala Realu. Ostatecznie "CR7" pozostał na Old Trafford jednak coraz częściej widać, że nie była to dobra decyzja.
Ronaldo nie może pogodzić się z tym, że już nie jest największą gwiazdą drużyny. Bywały spotkania, które w całości oglądał z wysokości ławki rezerwowych.
Teraz Portugalczyk dostał szansę gry w meczu z Aston Villą. Na dodatek założył opaskę kapitana, czym trener Eric Ten Hag chciał zmotywować 37-latka do jeszcze większej odpowiedzialności za drużynę. Manchester United przegrał ten mecz, a sam Ronaldo postanowił zlekceważyć wszystkie media.
Cristiano wyszedł na boisko jako kapitan Manchesteru United, a jego drużyna przegrała. Twoim obowiązkiem jest rozmowa przed kamerą po meczu. Kiedyś byłem w takiej samej sytuacji - stwierdził Gary Neville, który sam przez lata pełnił obowiązki kapitana "Czerwonych Diabłów" w podkaście The Overlap.
Jeśli wygrywasz, to strzelec bramki lub najlepszy piłkarz rozmawia z mediami. Jeśli przegrywasz, to jest to albo bramkarz, środkowy obrońca lub kapitan. Dlaczego nic nie usłyszeliśmy od Cristiano? Powinien zabrać głos i powiedzieć, co zrobili źle, że będą pracować ciężko w następnym tygodniu i będą gotowi na kolejne spotkanie - dodał były piłkarz.
Ronaldo odejdzie już zimą?
Jak informuje The Telegraph, doświadczony napastnik przed zimowym oknem transferowym dostał zapewnienie od szefostwa Manchesteru United, że klub wysłucha za niego ofert w styczniu i pozwoli mu na opuszczenie Old Trafford.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.