Ruuda Guulita z pewnością kojarzą wszyscy kibice, którzy śledzili piłkę nożna w latach 80. i 90. Holenderski pomocnik w trakcie kariery reprezentował m.in. Feyenoord, Milan i Chelsea. W 1987 roku zdobył Złotą Piłkę, a rok później poprowadził swoją reprezentację do największego sukcesu w historii holenderskiego futbolu - złotego medalu mistrzostw Europy.
Guulit prowadził też burzliwe życie osobiste. Był trzykrotnie żonaty i doczekał się szóstki dzieci. Jak informuje "la Repubblica", dwójka z nich skierowała przeciw niemu pozew.
Mowa tu o dzieciakach Guulita i jego byłej partnerki - włoskiej modelki Cristiny Pensy. Para była małżeństwem w latach 1994-2000. Po zakończeniu związku, Pensa domagała się wysokich alimentów na rzecz swoich dzieci. Proces sądowy zakończył się w 2017 rok, a były holenderski piłkarz został zobowiązany do comiesięcznych wpłat w wysokości 7200 euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci włoskiej modelki przekonują jednak, że Guulit nie dostosował się do postanowienia sądu. 32-letni dziś Quincy i 29-letnia Cheyenne donoszą również, że ojciec porzucił ich we wczesnym dzieciństwie i nigdy nie interesował się ich losem.
Nasz ojciec nigdy się nami za bardzo nie interesował, a kilka lat temu całkowicie zerwał z nami kontakt. Nie odpowiada nawet na kartki świąteczne, które wysyłamy mu każdego roku - relacjonowały holenderskiemu "De Telegraaf"
W związku z rzekomym niepłaceniem zasądzonych alimentów, dzieci 61-letniego Guulita domagają się zadośćuczynienia w wysokości 500 tysięcy euro. Sam emerytowany piłkarz nie czuje się zobowiązany do uiszczenia wspomnianej rekompensaty. Guulit w krótkim oświadczeniu dla prasy przekazał, że jego dzieciom nic się od niego nie należy. Wiele wskazuje więc na to, że zasadność roszczeń dzieci Holendra i Pensy oceni sąd.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.