Letnie Grand Prix. Show polskich skoczków w Wiśle. Dawid Kubacki bezkonkurencyjny

Polacy podjęli ryzyko. Jako jedyni w trakcie pandemii organizują letnie konkursy skoków narciarskich. Po sobocie nie mogą żałować swojej decyzji. Gospodarze znokautowali rywali. Na podium żelazna trójka. Wygrał Kubacki przed Stochem i Żyłą.

PAPDawid Kubacki był zdecydowanie najlepszy w sobotnim konkursie LGP w Wiśle. Fot. PAP
Szymon Łożyński

Miało być osiem konkursów, zostały dwa, oba na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Inne kraje, z powodu pandemii koronawirusa, wycofały się z organizacji Letniego Grand Prix w skokach.

Polacy podjęli wyzwanie, ale z obsady zawodów - poza gospodarzami - nie do końca mogą być zadowoleni. Do naszej kraju nie przylecieli najwięksi rywale Kubackiego czy Stocha, a więc Japończyk Ryoyu Kobayashi, Niemiec Karl Geiger, Norweg Robert Johansson czy Austriak Stefan Kraft.

Skoro nie przyjechali, to jednak ich strata. Najlepsi Polacy przed swoją publicznością oczywiście wystartowali i pokazali się ze znakomitej strony. Wygrał Dawid Kubacki. Triumfator poprzedniej edycji Turnieju Czterech Skoczni prowadził już na półmetku. Wtedy jako jedyny poradził sobie z trudnymi warunkami (wiatr w plecy).

W finale jego pozycję zaatakował Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski na półmetku był dopiero szósty. W drugiej serii skoczył jednak aż 136 metrów. Wyprzedzał kolejnych rywali, ale Kubacki nie pozwolił odebrać sobie zwycięstwa. 128 metrów w finale załatwiło sprawę. Najniższy stopień podium zajął Piotr Żyła.

Pod skocznią konkurs oglądało 999 fanów. Miało być ich o połowę mniej. Jednakże w czwartek powiat cieszyński, w której leży Wisła, ze strefy żółtej trafił do strefy zielonej na mapie Ministerstwa Zdrowia i organizatorzy mogli wpuścić więcej spragnionych skoków fanów.

W niedzielę drugi i ostatni letni konkurs w skokach, także w Wiśle. Początek o 17:30. W tym roku nie jest prowadzona klasyfikacja Letniego Grand Prix. Zawody w Polsce dla Światowej Federacji są jednak ważne. To generalny sprawdzian przed zimą i Pucharem Świata, który przez pandemię, mocno się zmieni. Na pewno obowiązywać będzie reżim sanitarny, który mamy już w Wiśle - mniej kibiców pod skocznią, zawodnicy poza momentem skoku chodzą w maseczkach tak jak trenerzy i inne osoby z obsługi konkursów.

Trójka. Kuba Strzyczkowski odwołany. Były minister ocenia: oni budują tubę propagandową

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami