We wtorek 16 kwietnia rozpoczęły się mecze rewanżowe w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. W jednym ze spotkań FC Barcelona podejmowała Paris Saint-Germain. Przed tym starciem w lepszej sytuacji była Duma Katalonii, która we Francji wygrała 3:2.
Wydawało się, że "Barca" awans do półfinału ma na wyciągnięcie ręki. Jednak zamiast radości był smutek. Spotkanie co prawda rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy, jednak później było już tylko gorzej.
Możesz przeczytać także: Co za wieść. Gigant pokaże freak fightową galę
Po czerwonej kartce Ronalda Araujo, barcelońska układanka posypała się jak domek z kart. Po golach Ousmane Dembele, Vitinhi i dwóch Kyliana Mbappe paryżanie wygrali na wyjeździe 4:1 i to oni awansowali dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lewandowska wspierała męża
Żona kapitana reprezentacji Polski zameldowała się na Estadi Olimpic Lluis Companys w Barcelonie. Na swoim oficjalnym koncie na Instagramie opublikowała wpis wraz ze zdjęciem, na którym zaprezentowała swój ubiór.
Możesz przeczytać także: Nauczycielka obcięła dziewczynce włosy. Jest reakcja szkoły
Nie zabrakło oczywiście koszulki Barcelony. Oprócz tego możemy zaobserwować długie, granatowe jeansy. Postawiła również na szarą czapkę z daszkiem.
Potem na jej Instastories można było zobaczyć radość kibiców po bramce dla Katalończyków. Lewandowska nie przyniosła jednak szczęścia mężowi, gdyż ten nie strzelił żadnej bramki, a FC Barcelona ostatecznie przegrała 1:4.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.