FC Barcelona pod wodzą Hansiego Flicka wygląda, jak maszyna nie do zatrzymania. Katalończycy zwyciężyli pięć pierwszych spotkań ligowych, a wkrótce rozpoczną zmagania w Lidze Mistrzów. Na współpracy z niemieckim szkoleniowcem korzysta również Robert Lewandowski, który we wspomnianych meczach strzelił cztery bramki, dokładając do tego dwie asysty, co czyni go liderem klasyfikacji strzelców La Liga.
Czytaj też: Polak szaleje w USA. Jest na równi z Messim
Polski napastnik miał podwójne powody do radości. W swoim setnym spotkaniu z herbem klubu FC Barcelona na piersi zanotował asystę i był jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników na murawie. Po ostatnim gwizdku piłkarze Blaugrany udali się do szatni, gdzie uhonorowano 36-letniego reprezentanta Polski koszulką z numerem "100" na plecach.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym niemiecki bramkarz Dumy Katalonii, Marc Andre ter Stegen wręczył pamiątkę Polakowi. Kapitan Biało-Czerwonych nie ukrywał radości, wspominając o nadchodzących meczach w europejskich pucharach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Mam nadzieję na jeszcze więcej takich meczów, nie tylko w La Lidze, ale też w Lidze Mistrzów - słyszymy z ust Roberta Lewandowskiego.
Robert Lewandowski otrzymał prezent od kolegów z drużyny
Derby Katalonii pokazały dominację FC Barcelony w początkowej fazie sezonu. Triumf pozwolił im na zachowanie bezpiecznej przewagi czterech punktów nad drugim w tabeli Realem Madryt.
Najbliższy mecz zawodnicy Hasiego Flicka rozegrają na wyjeździe z AS Monaco w ramach pierwszego spotkania w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Kilka dni później wyjadą do Villarreal, gdzie spróbują podtrzymać pasmo zwycięstw na krajowym podwórku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.