Radość po końcowym gwizdku w niedzielnym finale Ligi Mistrzów w Lizbonie była ogromna. Jak się okazuje, cieszyli się nie tylko kibice Bayernu Monachium, ale także ci, którzy nie lubią Paris Saint-Germain.
Koniec weekendu był więc niespokojny nie tylko w Paryżu. W Marsylii fani fetowali i radowali się, nawet odpalili petardy, jakby to Olympique Marsylia pokonał PSG. "Od lat ze sobą wojują" - poinformowano we francuskiej prasie.
Nie przestrzegano jednak w ogóle zasad dystansu społecznego. Być może dlatego doszło do rozrób na ulicach, kiedy do akcji wkroczyli policjanci. Zdemolowano kilka pojazdów zaparkowanych na ulicy.
Przegrana odwiecznych rywali ma drugie dno. Olympique Marsylia pozostaje jedynym francuskim klubem w historii, który zwyciężył w Lidze Mistrzów. Miało to miejsce w 1993 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.