pogoda
Warszawa
20°

Lionel Messi opublikował zdjęcie. Cena zegarka? Lepiej usiądźcie

2

Lionel Messi w ostatnim czasie opublikował wpis, o którym zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą zegarka, po którym postanowił sięgnąć gwiazdor. Okazuje się, że musiał za niego sporo zapłacić, a po czasie jego cena wzrosła prawie czterokrotnie!

Lionel Messi opublikował zdjęcie. Cena zegarka? Lepiej usiądźcie
Na zdjęciu: Lionel Messi z żoną (fot. Instagram)

Lionel Messi to wielka legenda FC Barcelony, która była zmuszona, by zmienić barwy klubowe. Z uwagi na problemy finansowe klubu Argentyńczyk w 2021 roku trafił do Paris Saint-Germain i spędził tam dwa sezony.

W 2023 roku legendarny piłkarz podjął decyzję o zmianie pracodawcy. Mówiło się o jego powrocie do Barcy, ale z uwagi na finanse nie doszło to do skutku. Ostatecznie Messi odrzucił propozycję saudyjskiego Al-Hilal z gigantyczną pensją i postanowił kontynuować karierę za oceanem.

Argentyńczyk stał się zawodnikiem amerykańskiego Interu Miami, którego właścicielem jest były piłkarz David Beckham. W jego ślady poszli inni byli zawodnicy Barcelony, a mianowicie Luis Suarez, Sergio Busquets oraz Jordi Alba. Zapewne dla części z nich jest to ostatni klub w karierze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: to musiało boleć! Młody kibic zatrzymany przez policję
NA ŻYWO

W ostatnim czasie Messi opublikował zdjęcia na swoim oficjalnym koncie na Instagramie. Pozował na nich wraz ze swoją żoną, a także trójką synów - Thiago, Mateo i Ciro, którzy ubrani byli w barwy koszykarskiego klubu Miami Heat, występującego w amerykańskiej lidze NBA.

Uwagę przykuł szczegół w ubiorze gwiazdora, a mianowicie jego zegarek. Okazuje się, że jest on bardzo ekskluzywny, ponieważ mówimy o modelu Patek Philippe World Time Minute Repeater 5531R. Jest on wykonany z 18-karatowego różowego złota i w momencie premiery, która miała miejsce w 2017 roku, trzeba było wydać na niego około 560 tysięcy dolarów.

W przypadku, gdy Messi zdecydowałby się go sprzedać, mógłby liczyć na solidny zarobek. Otóż za wycofany model obecnie trzeba wydać aż dwa miliony dolarów. Trzeba przyznać, że cena ta zwala z nóg.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: JFO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmarł ks. Tomasz Burghardt. Caritas żegna go krótko i wymownie
Senatorka obawia się Trumpa. Pocieszają ją słowa Jana Pawła II
Potężne ulewy na północy Włoch. Sieć obiegły dramatyczne nagrania
Krąży nagranie z Putinem. Czy to deepfake? Eksperci rozwiewają wątpliwości
Szymon Ziółkowski składa zażalenie. Chodzi o zatrzymanie przez policję
Były ksiądz miał znieważyć polityków. Nie usłyszał wyroku
Grypa ptaków w Polsce. Niezwłocznie wdrażany nowy plan
Rosja uderzyła w Sumy. W tym czasie wojskowych nagradzano w piwnicy
Elektryczne pułapki na dwóch kołach. Policja bierze na cel e-rowery
Listonosz znalazł zwłoki mężczyzny. "Zrobiłem to, co każdy powinien"
Chwile grozy tuż po starcie. Helikopter runął na ziemię
Awaryjne lądowanie Ryanair w Poznaniu. Co dzieje się na pokładzie w takiej chwili
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić