Lionel Messi przekroczył granicę 200 milionów obserwatorów na Instagramie. Aktualnie jego konto jest ósmym na świecie, jeśli chodzi o całą platformę. Przed nim są Kim Kardashian, Selena Gomez, Kylie Jenner, Dwayne Johnson, Ariana Grande oraz... Cristiano Ronaldo. Portugalczyka śledzi 280 milionów osób. Tylko oficjalne konto Instagrama ma więcej followersów (390 milionów).
Argentyńczyk odnotował fakt przekroczenia kolejnej bariery. "Nie zamierzam tego jednak traktować, jako powodu do świętowania. Doceniam miłość i wsparcie, jakie otrzymuję od fanów. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że za każdym kontem stoi osoba z krwi i kości. Śmieje się, płacze, raduje i cierpi. Ma uczucia" - napisał Messi.
Zwrócił się do obserwatorów, by pomogli zawalczyć z nadużyciami w mediach społecznościowych. "Nikt nie zasługuje na złe traktowanie, obrażanie. Nie ma znaczenia czy jesteśmy sławni, czy anonimowi. Jakiej jesteśmy rasy czy wyznania" - kontynuował.
Piłkarz poprosił swoich fanów, by traktowali się z szacunkiem. Chciałby, żeby internet był miejscem, w którym każdy może dzielić się tym, czym chce, bez obawy, że zostanie obrażony czy zdyskryminowany. Pogratulował przy okazji piłkarzom w Wielkiej Brytanii, którzy zorganizowali akcję przeciw dyskryminacji i nadużyciom w sieci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.