Przygotowania do akcji wymagały czasu i pieniędzy. Przystosowany do wzbijania się na duże wysokości samolot został pozbawiony standardowego wystroju wnętrza. Zamiast tego wstawiono do środka niewymiarowe boisko wyposażone nie tylko w trawę i bramki, ale również w liczne poręcze. Jego powierzchnia to 75 metrów kwadratowych.
Najbardziej znanym uczestnikiem akcji był Luis Figo. Jego drużyna została wyposażona w biało-czerwone stroje, a przeciwnicy zagrali w żółto-czarnych. Na pokładzie znaleźli się przedstawiciele większości kontynentów. Do samolotu zaproszono również sędziego czy fotoreporterów. Uznanie osiągnięcia Portugalczyka i spółki za rekord Guinnessa wymagało również obecności członków komisji.
Uczestnicy wydarzenia zagrali w piłkę w stanie nieważkości. Ich samolot wzbił się na wysokość 6166 metrów nad poziomem morza. Gracze musieli kontrolować własne ciała i latającą w przeróżnych kierunkach piłkę.
Wysoka forma Luisa Figo
Dziennik "Guardian" pokazał na swojej stronie internetowej film z wydarzenia. Widać na nim, że będącemu w dobrej formie Luisowi Figo brak grawitacji nie przeszkadza w dobrej zabawie. Jego drużyna zwyciężyła 2:1.
Portugalczyk był w przeszłości nie tylko liderem reprezentacji swojego kraju, ale również piłkarzem FC Barcelony i Realu Madryt. Po zakończeniu kariery pozostaje aktywny w świecie futbolu. Często można go zobaczyć podróżującego oraz bawiącego się na branżowych spotkaniach.
Na koniec filmu samolot powraca do strefy działania grawitacji i ekipa biorąca udział w wydarzeniu w jednym momencie spada na ziemię. Gra ponad sześć kilometrów nad ziemią pozwoliła im znaleźć się w księdze rekordów Guinnessa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.