Wywiad Roberta Lewandowskiego był jednym z wiodących tematów ostatnich dni. Słowa kapitana reprezentacji Polski były szeroko analizowane i cytowane.
Nie unikał tam odpowiedzi na trudne pytania. Mówił chociażby o aferze premiowej, złej atmosferze wokół Polskiego Związku Piłki Nożnej czy ostatnich kiepskich wynikach Biało-Czerwonych.
Czytaj także: "No chłopie, z kim?". Puściły mu nerwy w studiu
Zaskakujące słowa w przedmeczowym studiu wygłosił Marcin Feddek. Dziennikarz Polsatu Sport przed starciem z Wyspami Owczymi dolał oliwy do ognia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: 131 milionów wyświetleń. Wideo jest już kultowe
Będę się bacznie przyglądał, jak wygląda współpraca z Robertem [Lewandowskim - dop. red.]. Czy ta drużyna chce z tym Robertem grać? Bo cały czas gdzieś dochodzą informacje, jeszcze przed tym wywiadem, że część piłkarzy nie lubi z Robertem grać, nie chce z nim grać, ma go dość tak naprawdę - mówił Feddek.
Nikt tego oficjalnie w wywiadzie nie powie, ale gdzieś w SMS ktoś komuś coś podeśle i tak się to wszystko toczy. Będę bacznie oglądał współpracę z Robertem. Kto będzie na niego grał, czy będzie machał rękoma, jak coś będzie nie tak - dodał dziennikarz.
Przytoczył także słowa Lewandowskiego z wywiadu. Kapitan polskiej kadry przyznał bowiem, że... nie wie, czy ma machać rękami, bo wtedy koledzy się frustrują, czy nie, bo ostatnio się zdystansował i nie pomaga drużynie.
Jednocześnie Feddek nie przytoczył żadnych nazwisk. Nie wiadomo, czy i którzy zawodnicy nie chcą grać z Robertem Lewandowskim. Część widzów mogła być jednak zaskoczona opinią wygłoszoną przez dziennikarza Polsatu Sport.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.