Gala XTB KSW 77 ekscytowała polskich fanów. Nic w tym dziwnego, ponieważ karta walk tego wydarzenia robiła wrażenie, a w walce wieczoru zmierzyły się legendy polskiego MMA. Mowa oczywiście o pojedynku Mameda Chalidowa z Mariuszem Pudzianowskim.
Zobacz także: Murański przemówił ze szpitala
Emocji przed tą walką było bardzo dużo. Wystarczy powiedzieć, że na prezentacji popłakał się Mamed Chalidow. W samym pojedynku widzieliśmy jednak kompletną dominację i Mariusz Pudzianowski nie miał zbyt wiele argumentów, aby przeciwstawić się rywalowi (więcej TUTAJ).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plejada gwiazd na XTB KSW 77
Sobotnia gala wzbudziła ogromne zainteresowanie nie tylko wśród fanów sportów walki, ale i u osób publicznych. Na ujęciach pokazywany podczas transmisji można było wyłapać coraz to kolejne twarze. Starcie Chalidowa z Pudzianowskim z perspektywy pierwszych rzędów śledzili m.in. pisarz Szczepan Twardoch, były koszykarz Marcin Gortat czy byli piłkarze z Jakubem Błaszczykowskim i Łukaszem Piszczkiem na czele.
Zobacz także: Mariusz Pudzianowski zarobi ogromne pieniądze
Marcin Gortat nie wytrzymał po walce Pudzianowskiego
Jak się okazuje, nie każda z polskich gwiazd będzie dobrze wspominać wybranie się na galę XTB KSW 77. Jednym z tych, który głośno wyraził swoje niezadowolenie był Marcin Gortat. Były koszykarz NBA mocno narzekał na logistykę wydarzenia w Arenie Gliwice, czyli jednej z najnowocześniejszych hal w Polsce.
OMG... Arena Gliwice!! Jesteście najgorzej zbudowaną areną w Polsce. Przyjazd i wyjazd do was jest katastrofalny - napisał Marcin Gortat na Twitterze.
To nie pierwsza sytuacja, w której Marcin Gortat wziął udział w popularnym wydarzeniu, ale wyszedł mocno poirytowany. W 2019 roku głośno było o jego zachowaniu podczas oficjalnej premiery serialu "Wiedźmin", kiedy to również poprzez Twittera wyrażał swoją złość na organizację eventu (więcej TUTAJ).
Zobacz także: Szymon Marciniak jak Iga Świątek
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.