Najman na pewno jest jedną z najpopularniejszy osób w Polsce. W rankingu sportowców, według Google'a, 42-latka wyprzedzają jedynie... cztery osoby. Dzięki dużym zasięgom, Najman regularnie komunikuje się z fanami, najczęściej na Instagrama.
Wielokrotnie poruszył tematy sportów walki, polityki czy artystów. Teraz zajął się najpoważniejszym jak dotąd tematem, czyli sprawą życia i śmierci. Najman nie ukrywa, że wiara jest dla niego kluczową sprawą w życiu.
Ludzie niewierzący, to tak naprawdę ludzie wierzący… wierzący, że nic nie ma po śmierci. Nie ma żadnych dowodów na to, że Boga nie ma. Żadnych. Są za to prawa fizyki. Doskonałe, spójne i obejmujące swym działaniem cały wszechświat - rozpoczął swój wpis Najman.
A rozłączność ciała i duszy? Przecież każdy widzi efekt tego jak wygląda samo ciało po śmierci. Przecież nie ma w nim już wówczas człowieka, którego za życia dobrze znaliśmy - dodał.
Najman wróci do sportu?
Marcin Najman jest obecnie jednym z włodarzy organizacji MMA-VIP, na której walczą amatorzy. Nie jest wykluczone, że sam 42-latek wróci ze sportowej emerytury do klatki. Jak sam przyznaje, wciąż ma kilka ciekawych ofert walk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.