Natalija Scekić to popularna serbska modelka. Jej konto na Instagramie ma ponad 30 tys. obserwujących. Na jej profilu nie brakuje zdjęć, na których chętnie odsłania swoją doskonałą figurę.
Teraz jej wdzięki próbowano wykorzystać, aby zwabić "w pułapkę" legendarnego tenisistę. Novak Djoković to aktualny lider rankingu ATP, 24-krotny zwycięzca turniejów Wielkiego Szlema.
"Zadzwonił do mnie mężczyzna, jest z Belgradu i znałam go, myślałam, że to poważny menadżer. Kiedy się ze mną umówił, myślałam, że ma poważną ofertę pracy, jakąś reklamę lub sesję zdjęciową" - powiedziała Scekić w rozmowie z "Blic".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plan wspomnianego menadżera był jednak zupełnie inny. Chciał bowiem wykorzystać Scekić, aby ta uwiodła tenisistę i nagrała go w sytuacji intymnej. Jak zareagowała modelka?
- Kiedy zaczęliśmy rozmawiać, kiedy powiedział mi o swoim planie, myślałam, że jestem w ukrytej kamerze i zaczęłam się śmiać. Myślałam, że to żart, ale nie - wyznała.
Scekić miała zwabić Djokovicia w kameralne miejsce, wszystko nagrać i zebrać za to fortunę. Jak sama przyznała kwota miała wynieść nawet 60 tys. euro, a w bonusie była jeszcze wymarzona wycieczka do wskazanego przez nią miejsca.
- Uznałam to za obraźliwe. Nie jestem taką dziewczyną, nie potrzebuję sponsora, nie jestem prostytutką - zareagowała. - Djoković nie zasługuje na takie rzeczy i to byłoby nie fair w stosunku do niego.
Dodajmy, że Novak Djoković jest w szczęśliwym związku małżeńskim, który zawarł w 2013 roku. Z żoną Jeleną doczekał się dwójki dzieci: syna Stefana i córkę Tarę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.