MMA uchodzi za jedną z najtrudniejszych dyscyplin sportowych, jednak celebrytom nie przeszkadza to, aby próbowali swoich sił w sportach walki. Dzięki fenomenowi FAME MMA w ostatnich latach w klatce walczyli youtuberzy, piosenkarze, kulturyści i różnej maści artyści. Teraz jednak wygląda na to, że w tym kierunku patrzą również aktorzy.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek w FAME MMA?
Swoją gotowość do udziału w FAME MMA zgłosił Michał Koterski. W programie "The Champ & The Coach" na Kanale Sportowym można było zobaczyć jak obecnie wyglądają treningi aktora oraz sami prowadzący sprawdzili czy Koterski cokolwiek potrafi, czy buduje tylko swój wizerunek w mediach społecznościowych.
Jednak oprócz pokazania próbki swoich umiejętności pięściarskich. Michał Koterski na pytanie dotyczące udziału w galach FAME MMA nie wahał się ani chwili. Wyraził swoją gotowość, jednak od razu dodał, że ma swoje warunki finansowe. Trzeba przyznać, że małe to one nie są.
Powiem tak, pół miliona złotych i chodzę w to - powiedział Michał Koterski w programie "The Champ & The Coach".
Zobacz także: Gwiazda KSW doczekała się potomka
W wywiadzie aktor również powiedział, że jest w ciągłym treningu. Obecnie trenuje pod okiem Damiana Majewskiego, Macieja Skupińskiego i Pawła Nastuli. Jak sam przyznał, trenowanie z takimi osobistościami jest dla niego dużą nobilitacją. Koterski swoją historię ze sportami walki rozpoczął, ponieważ chciał utrzymać dobrą formę, a tradycyjnych treningów jak bieganie czy siłownia nie są dla niego. Natomiast MMA stało się jego wielką pasją.
Michał Koterski zdradził również jak zaczęła się jego przygoda ze sportami walki. Okazało się, że wszystko dzięki przygotowaniu do roli w polskiej komedii, gdzie miał zagrać nietypową dla siebie rolę.
- Cztery lata temu zaproponowano mi, abym zagrał trenera MMA w komedii. No i ja, nawet jak mam taką małą rolę zagrać to chcę wiedzieć z czym to się je, bo nie miałem ze sportami walki nic wspólnego. Więc zadzwoniłem do chłopaków z ŁKS-u, do tych co lubią trenować poza klubem. Oni mi dali numer do trenera Roberta Jocza, dzisiejszego trenera Janka Błachowicza. Zadzwoniłem i powiedział przychodź. Zacząłem się uczyć i strasznie się wkręciłem - mówił o swoich początkach w sportach walki Koterski.
Czy to oznacza, że niedługo znanego aktora zobaczymy w oktagonie? Wydaje się, że jeżeli nie zmniejszy swoich wymagań finansowych to może być trudne do zorganizowania. Jednakże kto wie, FAME MMA w ostatnich latach rozwija się bardzo dynamicznie, więc może pozwolą sobie na tę dużą inwestycję.
Zobacz także: Szpilka szykuje się do pożegnalnej walki