Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że walka Mike'a Tysona z Evanderem Holyfieldem jest pewna. Do starcia miało dojść po koniec maja, a "Żelazny Mike" już nawet rozpoczął intensywne treningi przed tym pojedynkiem. Ostatecznie dwie legendy nie dogadały się w kwestiach finansowych. W związku z tym obaj zawodnicy zmierzą się z innymi rywalami.
Zobacz także: Znany sędzia zmienił płeć
Niedawno Evander Holyfield ogłosił, że planuje wrócić na ring z Kevinem McBridem. Natomiast okazuje się, iż Mike Tyson powiesi sobie poprzeczkę zdecydowanie wyżej. Portal TMZ.com poinformował o wrześniowym starciu Mike Tyson - Lennox Lewis. Byłoby to starcie dwóch legend wagi ciężkiej.
"Będę walczyć z Lennoxem Lewisem. We wrześniu" - powiedział portalowi TMZ.com Mike Tyson.
Zobacz także: Karolak dostał wycisk na treningu bokserskim
Obaj pięściarze zmierzyli się już ze sobą już w 2002 roku. Wówczas w walce o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej trzech federacji z łatwością zwyciężył Lennox Lewis, który znokautował Tysona. Teraz jednak wydaje się, iż szanse mogą być bardziej wyrównane, bowiem obaj już dawno zakończyli profesjonalną karierę.
Co prawda, Mike Tyson ostatnio wrócił do ringu i może mieć teoretyczną przewagę. Zebrał nawet bardzo dużo pochwał za swoją postawę w starciu z Roy'em Jonesem Jr. Jednak mimo wszystko ciężko mówić o faworycie w starciu dwóch tak zaawansowanych wiekowo zawodników - obecnie Tyson ma 54 lata, a Lewis jest rok starszy.
Zobacz także: Efektowna zapowiedź GROMDY
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.