Real Madryt sprostał zadaniu w finale Ligi Mistrzów i w rywalizacji z Borussią Dortmund wywiązał się z roli faworyta. Drużyna kierowana przez Carlo Ancelottiego w Londynie odniosła zwycięstwo 2:0 po trafieniach autorstwa Daniego Carvajala oraz Viniciusa Juniora.
Był to piąty triumf włoskiego szkoleniowca, który śrubuje swój rekord w elitarnych rozgrywkach. Tuż po ostatnim gwizdku sędziego Slavko Vincicia trener Realu był w euforii i świętował razem ze swoimi podopiecznymi.
Czytaj także: "Wstyd taki promotor". Ostro o Mateuszu Borku
Było trudno. Bardzo trudno. Spodziewaliśmy tego. Cierpieliśmy mocno w pierwszej połowie, ale druga była znacznie lepsza. Mieliśmy dużo większą równowagę, graliśmy dużo lepiej, mieliśmy mniej strat. Pomijając te głupoty, nasz sen trwa - mówił z przymrużeniem oka Carlo Ancelotti.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowe wsparcie dla Realu Madryt
W trakcie finału Real Madryt mógł liczyć na wparcie Ivany Knoll. Modelka zaprezentowała w mediach społecznościowych filmik w koszulce Realu Madryt, w której zagrzewała Hiszpanów do walki.
Czytaj także: Czekali na to 32 lata! Nagrano radość piłkarzy
Ivana Knoll zyskała popularność podczas piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Chorwatka przykuła uwagę nie tylko swoją urodą, ale też sporo odkrywającymi strojami. Biorąc pod uwagę zasady panujące w tym kraju nie powinno więc dziwić, że wyróżniała się z tłumu. 31-letnia modelka była często fotografowana podczas spotkań i finalnie została wybrana miss mundialu.
Po raz pierwszy Knoll została zauważona podczas mistrzostw świata w Niemczech w 2014 roku. Pojawiła się oczywiście podczas meczów Chorwacji i już wtedy pokazała, że lubi zwracać na siebie uwagę. Sympatycy piłki nożnej i kobiecej urody z pewnością zastanawiali się, czy 31-latka pojawi się na tegorocznym Euro, gdzie zagrają jej rodacy.
Czytaj także: Polak dorobił się w Niemczech fortuny. Tyle mu płacili
Pierwsze sygnały, że zawita do Niemiec, pojawiły się już po marcowym meczu towarzyskim Chorwacji z Egiptem. Knoll umieściła wówczas na Instagramie zdjęcie z podpisem "Chodźmy na Euro 2024". Teraz postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. Modelka umieściła w relacji na Instagramie jasny komunikat. "Jadę na Euro. Do zobaczenia na meczach" - napisała wprost.