Karsten Warholm dwa lata temu wywalczył tytuł halowego mistrza Europy w biegu na 400 metrów przez płotki. Nie powtórzy tego sukcesu, bo nie przyjedzie do Torunia, gdzie od 5 do 7 lekkoatleci będą rywalizować w mistrzostwach Starego Kontynentu.
Zawodnik we wtorek napisał o tym na Instagramie. "To była trudna decyzja. Jednak w roku olimpijskim zdecydowaliśmy, że ryzyko było większe niż nagroda z powodu pandemii. Pracujemy ciężej niż kiedykolwiek, by przygotować się do sezonu na otwartych stadionach" - wyjaśnił.
Norweg życzył też powodzenia wszystkim startującym w Toruniu. Jak przyznał w rozmowie z "Aftenposten", powodem absencji jest ryzyko zakażenia koronawirusem. Wszystko przez to, że w hali jest mniejsza cyrkulacja powietrza.
Sportowiec obawia się, że jeśli zachoruje, to wirus zaatakuje jego płuca. Co sprawi, że będzie miał problemy z oddychaniem i zakończy karierę. Obawia się również o zdrowie swojego 64-letniego trenera, Leifa Olava Alnesa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.