Koszykarz GTK Gliwice próbował ratować sytuację w kuchni, wylewając zimną wodę na rozgrzany olej, ale to skończyło się dla niego fatalnie. M.J. Rhett doznał bardzo poważnych poparzeń i w trybie natychmiastowym został przewieziony do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Tam w czwartek przeszedł operację.
MJ Rhett uległ groźnemu wypadkowi w wynajmowanym mieszkaniu. Zawodnik niezwłocznie trafił do szpitala i został poddany hospitalizacji. Jego życie nie jest zagrożone - napisał klub z Gliwic.
Miałem szalony wypadek w domu. Operacja moich obu rąk zakończyła się sukcesem. Dziękuję klubowi, kolegom z drużyny, całej organizacji i fanom - przyznał Rhett, który wróci do domu z przeszczepioną skórą.
Koszykarz na oddziale będzie przebywał do wtorku. Wtedy będzie też wiadomo, ile potrwa jego rehabilitacja i powrót do zdrowia. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, ile będzie potrzebował czasu, żeby wrócić do pełnej sprawności. Mówi się o 2-3 miesiącach.
Klub z Gliwic nie zostawi zawodnika bez opieki. Wydaje się jednak, że w składzie pojawi się nowy zagraniczny podkoszowy.
Czytaj także: Żona Krzysztofa Piątka bez makijażu. Wygląda obłędnie!
#dziejesiewsporcie: błysk geniuszu Neymara przed Ligą Mistrzów. Kapitalny gol na treningu!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.