Wszystko zapoczątkowało emocjonalne nagranie aktualnej partnerki skoczka narciarskiego. Marcelina Ziętek zarzuciła "pewnej osobie", że nowy pies, którego sobie sprawiła, jest tylko zachcianką. Natomiast poprzedniego spotkał bliżej nieokreślony los. Szybko okazało się, że chodzi o byłą żonę Piotra Żyły.
Jak się okazało, to właśnie on miał podarować pieska swoim dzieciom. Obie panie opublikowały oświadczenia w swoich social mediach. Gwiazdka TVN ucieszyła się, że wśród obserwatorów ma tyle empatycznych osób, którym los zwierząt nie jest obojętny.
Natomiast sama Justyna Żyła wyjaśniła, że dzieci nie dostałyby prezentu, gdyby osoba, która go daje, nie wiedziała, że nie stanie mu się krzywda. Tym bardziej, że chodziło o zwierzę. Na tym sprawa się skończyła.
Jednak nie wśród internautów, którzy postanowili skomentować sytuację na... profilu Piotra Żyły. Niektórzy jednak posunęli się o krok za daleko, zostawiając po sobie okrutny hejt.
To tylko jeden z kilku obrażających aktorkę komentarzy, choć można się spodziewać, że skoczek niektóre już usunął. Byli jednak również tacy, którym się to nie podobało. "Czasami u niektórych warto by było zablokować komentarze, bo człowiekowi przykro się robi, jaki jad z ludzi wychodzi" - czytamy.
Czytaj też: Euro 2020. Ronaldo schował coś za getrą, a internauci to dostrzegli. Zdjęcie robi furorę
Czytaj też: Gwiazdor NBA aresztowany. Chodzi o narkotyki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.