Już 30 kwietnia w Londynie odbędzie się gala Celebrity Boxing. W ringu pojawi się m.in. były piłkarz Manchesteru United Patrice Evra. Najbardziej wyczekiwanym pojedynkiem było jednak starcie Martyna Forda oraz "Irańskiego Hulka". Obaj mocno przygotowywali się do "najcięższej walki świata". Pomiędzy zawodnikami kilkukrotnie wrzało, co tylko podkręcało emocje wśród fanów.
Kibice będą musieli jednak obejść się smakiem. Z powodu problemów osobistych Irańczyka, pojedynek został odwołany.
Czytaj także: Tak mieszka Iga Świątek. Można się zdziwić
Oczywiście, jestem bardzo rozczarowany, że moja walka się nie odbędzie. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że poświęciłem tak dużo czasu na mój program treningowy - powiedział Martyn Ford w rozmowie z "Talk Sport".
Ford wcześniej zarzucał rywalowi oszustwo. "Nie był tym, kogo się spodziewałem" - przyznał. Twierdził, że Irańczyk korzystał z Photoshopa, aby poprawić swój wygląd na materiałach publikowanych w sieci.
Kiedy widziałem go pierwszy raz, był duży, ale nie przerażająco. Po prostu czuł się jak duży dzieciak, który tak naprawdę nie trenował, jeśli mam być szczery. Miał być dwa razy większy ode mnie - mówił Ford.
Portal mma.pl przekazał sensacyjne wieści na temat "Irańskiego Hulka". Według ostatnich doniesień... wyrzekła się go rodzina! Zawodnik ciężko znosi tę sytuację. "Nie mogę rozmawiać z ojcem, a kiedy rozmawiałem z matką, powiedziała, że osoba, którą widziała w sieci, to nie jej syn. Boli mnie serce" - tłumaczył Irańczyk.