Strefy kibica to miejsca przygotowane z myślą o fanach piłki nożnej, którzy chcą wspólnie obejrzeć spotkania Euro 2024, a nie wybierają się na stadiony do Niemiec. Tego typu "fan zony" znajdują się w wielu miastach w Europie. Również polskie miejscowości organizują swoje strefy kibica.
Czytaj także: Polska miss Euro gotowa na turniej. Co za stroje!
Ich organizatorzy starają się zapewnić kibicom rozrywkę na najwyższym poziomie. Puszczają na wielkoformatowych ekranach wszystkie mecze mistrzostw Europy. Szczególnym zainteresowaniem w naszym kraju cieszą się oczywiście spotkania piłkarskiej reprezentacji Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przygotowanie niektórych stref okazało się niezwykle drogie. Tak jest w Warszawie. Realizacja Warszawskiej Strefy Kibica (WSK) na błoniach Stadionu Narodowego kosztowała okrągły milion złotych. To jedna z najdroższych, jak nie najdroższa tego typu inwestycja w Europie.
Czego mogą spodziewać się kibice w Warszawie?
Kto uczestniczy w partycypacji kosztów Euro? Bartosz Kusior ze spółki PL2012+ tłumaczy, że to "zewnętrzni partnerzy, sponsorzy, a także miasto". Dlaczego strefa jest tak droga?
Najdroższym elementem strefy jest jej budowa. Kolejne mecze to już są niższe koszty, bo nie trzeba już budować od początku - mówił Kusior.
Co czeka kibiców, którzy zdecydują się na odwiedzenie strefy w Warszawie?
Kibice mogą korzystać ze stref wypoczynkowych, a także atrakcji dla dzieci. Zapraszamy fanów razem z rodzinami. Do strefy może wejść 10 tysięcy osób. Wydarzenie jest bezpłatne - przekazał podczas konferencji prasowej prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Organizatorzy zapowiadają, że strefa będzie działać podczas każdego ze spotkań Polaków. W pierwszej fazie Euro 2024 reprezentacja Polski trafiła do grupy D, gdzie czekają nas starcia z Holandią (16 czerwca, Hamburg, godz. 15:00), Austrią (21 czerwca, Berlin, godz. 18:00) oraz Francją (25 czerwca, Dortmund, godz. 18:00).