9 marca na gali Clout MMA 5 doszło do długo oczekiwanej walki Jacka Murańskiego z Marcinem Najmanem. Mimo głośnych zapowiedzi i brutalnej formuły starcie rozczarowało wielu kibiców, gdyż 53-letni Murański znokautował "El Testosterona" przed upływem minuty.
Najman co prawda próbował początkowo przekonywać, że przeciwnik włożył mu palec w oko, jednak nie zdało mu się na wiele. Później lekceważąco wypowiedział się o nokautującym ciosie, nazywając go przypadkowym. Jednocześnie poinformował, że w doszło u niego do złamania oczodołu w dwóch miejscach, a on sam wkrótce podda się operacji.
Miała ona miejsce w czwartek 28 marca. Chwilę po jej zakończeniu Najman zamieścił w swoich mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala. Widać na nim, że na oku "El Testosterona" znajduje się duży opatrunek, a on sam jest podpięty do aparatury medyczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie Najman zapewnił, że został obdarzony najlepszą możliwą opieką medyczną. Zapowiadał też, że jeszcze w tym roku stoczy kolejną walkę z Murańskim.
Cesarz już wybudzony. Oko będzie jak nowe. Dziękuje całemu zespołowi medycznemu. Lekarzom oraz Pani Ordynator która mnie operowała. Tu gdzie jestem, służba zdrowia jest na najwyższym poziomie. Lud się może już nie martwić. Dopadniemy jeszcze w tym roku plugawego barbarzyńcę (w ten sposób Najman określa Murańskiego - przyp. red)- napisał
Przypomnijmy, że jego ostatni rywal Jacek Murański w najbliższym czasie ma stoczyć pojedynek z byłym gangsterem i świadkiem koronnym - Jarosławem "Masą" Sokołowskim. Starcie to budzi duży sprzeciw wielu kibiców, którzy nie chcą przenikania środowiska gangsterskiego do świata freak fightów. W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze w ramach jakiej organizacji odbędzie się ta walka, w sieci natomiast pojawił się już jej zwiastun.
Czytaj też: Glik aż pochwalił żonę. "Sarenka uratowana"